Petrusha Tomato Gardener

Pomidor jest dziś jednym z najpopularniejszych warzyw uprawianych w ogrodach przydomowych. Wraz z pojawieniem się nowych, bezpretensjonalnych i odpornych na choroby odmian, stało się łatwiej uzyskać bogate zbiory tego smacznego i zdrowego warzywa. W tym artykule omówimy odmianę „Petrusha”, która jest dobrze znana wielu ogrodnikom, lub też jest nazywana „ogrodnikiem Petrusha”.

Opis

Pomidor „Petrusha ogrodnik” jest przedstawicielem odmiany hybrydowej. Sadzonki pomidorów można sadzić zarówno w ogrodzie, jak iw szklarni. Wydajność podczas sadzenia w otwartym terenie jest znacznie wyższa niż w przypadku uprawy metodą szklarniową, więc najlepszymi warunkami do wzrostu i rozwoju rośliny jest świeże powietrze i miękkie światło słoneczne.

Krzewy w różnych pomidorach „Petrusha ogrodnik” są małe wysokości: tylko 60 cm, mimo to wydajność odmiany jest dobra.

Uwaga! Roślina praktycznie nie wymaga zaprawiania, co znacznie ułatwia jej pielęgnację w okresie wzrostu i dojrzewania owoców.

Owoce pomidora „Petrusha” są pomalowane w bogaty szkarłatny kolor, mają podłużny cylindryczny kształt, który przypomina, jak widać na zdjęciu, czapkę postaci rosyjskich bajek Petrushka. Ze względu na kształt owocu odmiana ma swoją nazwę.

Waga jednego dojrzałego warzywa waha się od 200 do 250 gramów. Miąższ jest gęsty, soczysty, słodki jak na smak.

W gotowaniu odmiana jest używana do konserwowania i marynowania, a także przygotowywania soków, sosów, koncentratów pomidorowych i keczupów.

Mocne i słabe strony

Pomidor „Petrusha ogrodnik” ma szereg charakterystycznych zalet, które wyróżniają go korzystnie na tle innych odmian pomidorów, takich jak:

  • nie ma potrzeby ściskania krzewu;
  • długi okres owocowania;
  • dobra tolerancja okresu zasuszenia;
  • odporność na szeroki zakres chorób pomidorów;
  • uniwersalność użycia.

Z wad należy zwrócić uwagę jedynie na obowiązek przestrzegania zasad i warunków uprawy, a także opieki nad rośliną. Ten czynnik ma ogromny wpływ na wydajność.

Więcej przydatnych informacji na temat odmian pomidora Petrusha można znaleźć, oglądając ten film:

Recenzje

Elena Sergeevna, 48 lat, Uvarovo, region Tambov Pomidory „Petrusha the gardenener” posadzone w kraju po raz pierwszy. Postanowiłem poeksperymentować iw tym celu posadziłem część sadzonek w szklarni, a inną na ulicy. Różnica zaczęła zauważać niemal natychmiast. Krzewy w szklarni przez długi czas nie chciały rosnąć, a kiedy rosły, kwiatostany były już związane na ulicy. Jeśli chodzi o plon, istnieją również istotne zalety pomidorów ulicznych. W przyszłym roku na pewno zasadzę tę odmianę pomidora tylko na otwartym terenie. Rimma Fedorovna, 56 lat, Penza Bardzo lubię pomidory, więc zawsze je sadzę. Uprawiam pomidory głównie na otwartym polu. Naprawdę lubię, kiedy krzaki nie wymagają dużej opieki i wydają dużo energii. W moim wieku jest to bardzo ważne. Po wypróbowaniu ogromnej różnorodności różnych odmian pomidorów, zdecydowałem się na hybrydy i pomidory przeznaczone do uprawy w ogrodzie. Sadza „Petrusha” nie jest pierwszym rokiem. Sortuj bardzo dużo. Roślina jest bezpretensjonalna, nie wymaga przycinania liści i pędów bocznych, toleruje niedobór wilgoci, jest odporna na choroby. Owoce są podłużne i małe, co czyni je szczególnie wygodnymi w puszkowaniu. Warzywa dobrze zachowują swój kształt w słoiku, nie pełzają. Do przygotowania półfabrykatów na zimę jest idealna. Anna Ilyinichna, 60 lat, Chelyabnsk Zawsze wolę uprawiać pomidory na otwartym polu. Podoba mi się ten sposób ze względu na jego prostotę. Większość pomidorów jest roślinami kochającymi ciepło i wymaga stworzenia warunków szklarniowych, więc pojawienie się hybryd stało się dla mnie prawdziwą ucztą. Korzyści tej odmiany to jej mały rozmiar, brak szczypania i konieczność przetwarzania pestycydów. Wydajność i smak pomidorów uprawianych w ogrodzie, w niczym nie ustępuje szklarni. Jeszcze bardziej lubię te pierwsze. Są raczej ciepłe, bardziej soczyste i słodkie dla smaku. Pomidory na otwartym terenie - prawdziwe znalezisko dla ogrodnika, które pomoże nie tylko znacznie zaoszczędzić czas, ale także moc.